piątek, 14 czerwca 2013

portrety

Pewnie inspiracją było przeczytanie biografii Diane Arbus. Jej fotografie, życie i śmierć. Podświadomie to również poezja Sylwii Plath. Pewnie to też Avedon i jego portret Warhola [ten z torsem]. Pewnie też Haneke.

Może to próba odetchnięcia od fotografii studyjnej i ładnej, przez co niekoniecznie oddającej rzeczywistość. Oczywiście nie ma nic złego w jej maskowaniu - w końcu są powody dla których czytamy bajki i wyobrażamy sobie, że jesteśmy ich bohaterami. 


Inną sprawą jest pogoń za nieśmiertelnością. Czuję, że aparat daje mi swego rodzaju władzę, że mogę zatrzymać ten skrawek sekundy na zawsze. Osobę w tym konkretnym miejscu i czasie, z tym konkretnym wyrazem twarzy, z tymi konkretnymi myślami i problemami.


Ostatnio staram się uwieczniać ludzi w formacie 1x1, w dwóch kolorach, bez ingerencji w strukturę ich twarzy. Znaki w postaci piegów, zmarszczek, blizn, znamion i innych występujących na skórze są tym, co nas określa.


Chociaż to niemożliwe, chciałbym uwiecznić każdego człowieka, którego spotkałem na swojej drodze. Yoko Ono chce zebrać uśmiechy wszystkich ludzi na całym świecie. Również niemożliwe. Ale chyba liczy się droga, a nie ostatni przystanek. Chociaż może odwrotnie? Jeszcze nie znalazłem odpowiedzi na to pytanie. W każdym razie Yoko Ono wierzy, że jej się uda. W końcu jeden to i tak więcej, niż zero.


Dygresja goni dygresję, a poniżej prezentuję dziesięć takich portretów, w tym jeden autoportret. 











czwartek, 6 czerwca 2013

OUTTAKE | photo_recycling [2012]

Na zajęciach z literatury uczą nas, aby czytać pomiędzy wierszami. By szukać znaczeń tam, gdzie z pozoru nic nie ma. 
W czasie jednej sesji robię kilkaset zdjęć. Publikuję kilka, kilkanaście z nich. Co dzieje się z pozostałymi fotografiami? Tak zwane odrzuty zostają zarchiwizowane w małym plastikowym prostokącie. Nie usuwam ich - wszystkie są cenne.

[The second you take the picture, it's over, the moment has passed, the world has changed, never to be the same.]

Właśnie przy okazji zakupu takiego prostokąta na początku tego roku w mojej głowie narodził się pewien projekt OUTTAKE | photo_recycling. Zarchiwizowałem wszystkie zdjęcia powstałe w AD 2012 i przejrzałem jeszcze raz. Nie było ich dużo, bo dopiero w drugiej połowie ubiegłego roku odkryłem jak potężnym narzędziem twórczym może być aparat fotograficzny. Jednakże moją uwagę przykuły zdjęcia, które odrzuca się już przy wstępnej selekcji. Zanim ustawi się wszystkie parametry powstanie kilkanaście zdjęć prześwietlonych, niedoświetlonych, bądź nieostrych. Na wielu nigdy nieopublikowanych zdjęciach fotografowana osoba wychodzi z roli i na chwilę odkłada maskę. Jest w takiej fotografii coś intrygującego.

Poniżej kilka odrzutów, fotograficznego recyklingu 2012.













sobota, 1 czerwca 2013

inspiracje. maj

Od pewnego czasu zatrzymuję na dłużej obrazy, które mnie inspirują. To może być kadr, twarz, strój, makijaż, włosy, bądź też coś, co trudno zidentyfikować. Każdy miesiąc ma swój folder. Wczoraj skończył się maj. Poniżej dziesięć inspiracji z tego miesiąca.